HELMOND - 29-letni Polak został skazany we wtorek 8 listopada na 10 lat więzienia z odroczeniem aresztu za zabójstwo swojej dziewczyny (47 lat) z Helmond. Przestępstwo miało miejsce w Helmond w maju 2008 roku, ale Polak uciekł do swojej ojczyzny.

Tam najpierw trafił do więzienia za inną sprawę. Po odbyciu tej kary musiał stawić się w Holandii za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Sprawca przyznał się wcześniej do winy w Polsce. Ofiara zginęła od ciosów nożem. Polak był wtedy pijany i pod wpływem ecstasy i kokainy.